1 stycznia 1863 roku prezydent Abraham Lincoln podpisał Proklamację Emancypacji: „Wszystkie osoby trzymane jako niewolnicy w którymkolwiek ze stanów… w rebelii przeciwko Stanom Zjednoczonym”, oświadczył, „będą wtedy, odtąd i na zawsze wolne”. (Ponad milion zniewolonych ludzi w lojalnych stanach granicznych oraz w okupowanych przez Unię częściach Luizjany i Wirginii nie zostało dotkniętych tą proklamacją). Deklarowała ona również, że „takie osoby [Afroamerykanie] o odpowiednim stanie zdrowia zostaną przyjęte do służby zbrojnej Stanów Zjednoczonych”. Po raz pierwszy czarni żołnierze mogli walczyć dla armii USA.
Wojna białych ludzi?
Czarni żołnierze walczyli w wojnie rewolucyjnej i – nieoficjalnie – w wojnie 1812 roku, ale milicje stanowe wykluczały Afroamerykanów od 1792 roku. Armia amerykańska nigdy nie przyjęła czarnych żołnierzy. Z drugiej strony Marynarka Wojenna USA była bardziej postępowa: Tam Afroamerykanie służyli jako strażacy okrętowi, stewardzi, węglarze, a nawet piloci łodzi od 1861 roku.
Czy wiesz, że? Szesnastu czarnoskórych żołnierzy otrzymało Medal Honoru Kongresu za swoją odważną służbę w wojnie secesyjnej.
Po wybuchu wojny secesyjnej abolicjoniści, tacy jak Frederick Douglass, twierdzili, że zaciąganie czarnych żołnierzy pomoże Północy wygrać wojnę i będzie ogromnym krokiem w walce o równe prawa: „Niech tylko Czarny człowiek dostanie na swojej osobie mosiężne litery, U.S.; niech ma orła na guziku, muszkiet na ramieniu i kule w kieszeni” – mówił Douglass – „a nie ma takiej siły na ziemi, która mogłaby zaprzeczyć, że zasłużył na prawo do obywatelstwa”. Jednak właśnie tego obawiał się prezydent Lincoln: Obawiał się, że uzbrojenie Afroamerykanów, zwłaszcza byłych lub zbiegłych niewolników, popchnie lojalne stany graniczne do secesji. To z kolei sprawiłoby, że wygranie wojny przez Unię byłoby prawie niemożliwe.
Druga ustawa o konfiskacie i milicji (1862)
Jednak po dwóch wyczerpujących latach wojny prezydent Lincoln zaczął ponownie rozważać swoje stanowisko w sprawie czarnych żołnierzy. Wojna nie wydawała się mieć końca, a armia Unii bardzo potrzebowała żołnierzy. Liczba białych ochotników malała, a Afroamerykanie byli bardziej chętni do walki niż kiedykolwiek.
Drugi Akt Konfiskaty i Milicji z 17 lipca 1862 roku był pierwszym krokiem w kierunku zaciągnięcia Afroamerykanów do armii Unii. Nie zapraszał on wprost Czarnych do walki, ale upoważniał prezydenta do „zatrudnienia tylu osób pochodzenia afrykańskiego, ile uzna za konieczne i właściwe do stłumienia tej rebelii… w taki sposób, jaki uzna za najlepszy dla dobra publicznego”.
Niektórzy Czarni potraktowali to jako sygnał do rozpoczęcia formowania własnych jednostek piechoty. Afroamerykanie z Nowego Orleanu utworzyli trzy jednostki Gwardii Narodowej: Pierwszą, Drugą i Trzecią Gwardię Ludwika. (Pierwsza Kolorowa Piechota z Kansas (później 79. Kolorowa Piechota Stanów Zjednoczonych) walczyła w październiku 1862 roku w potyczce pod Island Mound w Missouri. A First South Carolina Infantry, African Descent (później 33rd United States Colored Infantry) wyruszyła na swoją pierwszą wyprawę w listopadzie 1862 roku. Te nieoficjalne regimenty zostały oficjalnie wcielone do służby w styczniu 1863 roku.
54. Massachusetts
Na początku lutego 1863 roku abolicjonista gubernator Massachusetts John A. Andrew wydał pierwsze oficjalne wezwanie do służby dla czarnych żołnierzy. Odpowiedziało na nie ponad 1000 mężczyzn. Utworzyli oni 54 pułk piechoty z Massachusetts, pierwszy czarny pułk, który powstał na Północy. Wielu z 54. żołnierzy nie pochodziło nawet z Massachusetts: jedna czwarta pochodziła ze stanów niewolniczych, a niektórzy przybyli nawet z Kanady i Karaibów. Na dowódcę 54. Massachusetts gubernator Andrew wybrał młodego białego oficera o nazwisku Robert Gould Shaw.
18 lipca 1863 roku 54. Massachusetts szturmował Fort Wagner, który strzegł portu Charleston w Karolinie Południowej. Był to pierwszy przypadek w wojnie secesyjnej, kiedy czarne oddziały poprowadziły atak piechoty. Niestety, 600 ludzi z 54. oddziału miało przewagę liczebną: 1700 żołnierzy Konfederacji czekało wewnątrz fortu, gotowych do walki. Prawie połowa szarżujących żołnierzy Unii, w tym pułkownik Shaw, została zabita.